W dniu pisania tej recenzji za oknem panowała u mnie odwilż, więc w oczekiwaniu na warunki postanowiłem napisać kilka słów o sprzęcie.
Systemu Rotefella Xplore używam od 2021, czyli od samego początku, kupowałem zaraz po jego premierze.
Do tej zimy, mój entuzjazm i ogólne zadowolenie z niego był tłumiony przez buty. Buty, które miałem do tego systemu to norweskie Alpha ABS Free, czyli topowy model wiązany przy pomocy systemu BoA.
Buty te są wysokie, mega sztywne na całej wysokości, wrażenie jak w skorupach skiturowych.
Problemem okazał się objętość buta bo moja stopa okazała się pływać w środku buta tak jakby miała się tam zmieścić jeszcze jedna stopa. Nie pomogły dodatkowe wkładki, kręcenie boa, po prostu nic.
A luźna stopa 🦶 w bucie to proszenie się o obtarcia, a obtarcia to średnia frajda stąd tak jak napisałem ograniczony entuzjazm. Dodatkowo musiałem odsyłać buty do Rottefelli na naprawę gwarancyjną bolców w bucie które się zacinały, podobno jako choroba wieku dziecięcego. Naprawili na swój koszt więc pod względem obsługi klienta nie mam żadnych uwag.
W kolejnym sezonie obserwowałem co nowego w butach Xplore pojawiło się na rynku. Problemem okazała się wielkość moich stóp 👣 które mierzą 30,5 cm, więc pasują na nie buty co najmniej 48 mondo. Na rynku pokazały się Alpiny Pioneer, które miały bardzo dobre recenzje, ale niestety nigdzie nie było dostępności mojego rozmiaru. Pozostałe nowe buty jakoś nie wzbudziły mojego zainteresowania.
W tym sezonie na rynku pojawiły się nowe Alpiny Pioneer Tech, które mają jeszcze lepsze recenzje i tym razem okazało się że są produkowane w moim rozmiarze 48 😀. Dzięki świetnej obsłudze i zaangażowaniu – MGBsport – AlpinaSportowa.pl ściągnęli dla mnie te buty i mam za sobą już pierwsze testy. Joanna Burzyńska, jeszcze raz dziękuję za pomoc w ogarnięciu zakupu.
BackCountry Alpina Xplore Pioneer Tech – wrażenia
Pierwsze wrażenie jest takie że pomimo rozmiaru 48 buty te zdają się nic nie ważyć, szczególnie jak się schodzi po schodach to wrażenie lekkości jest szczególnie wyraźne. Dodatkowo są to chyba jedyne buty, które mam, w których moje stopy nie wyglądają jak kajaki. 😂
Po włożeniu buta, okazało się że są one stworzone dla moich stóp, wrażenie takie jak w moich wygrzewanych botkach do butów skiturowych. Po prostu idealne dopasowanie, zarówno w piętach jak i w śródstopiu na szerokość po prostu idealne, przy jednoczesnym zachowaniu możliwości ruszania palcami bez żadnego uciskania. Dopasowanie tak idealne, że po trzech dniach chodzenia w nich (rajd PTTK w górach Bialskich) moje stopy po raz pierwszy od nie pamiętam kiedy w nowych butach bez żadnych otarć i problemów.
Alpiny są sztywne w piętach, tam gdzie mają karbonowe wzmocnienia, dzięki temu bardzo precyzyjne przekazują energię z nogi na krawędź nart. Jednocześnie łatwo zginają się tam gdzie powinny, dając wrażenie podobne do tego z NNN BC. Zupełnie inaczej niż w Alpha Free. W sumie pełna kontrola i zachęta do przyklęków telemarkowych.
Warunki, w których testowałem buty były bardziej biegówkowe niż prawdziwe BC, ale nie boję się zaryzykować tezy, że na mojego czuja i moje 27 letnie doświadczenie BC, Alpiny Pioneer Tech wydają się idealnymi butami do Backcountry w systemie Xplore. Gorąco polecam!
Autorem wpisu i zdjęć jest Marcin Eckert.
- Buty Alpina Tundra oczami Teeski [RECENZJA] - 26 marca 2024
- Recenzja butów BackCountry Alpina Xplore Pioneer Tech – Marcin Eckert - 8 stycznia 2024