Dobra wyprawa polarna zaczyna się na długo przed wyjazdem – od odpowiedniego doboru sprzętu. Jeżeli na tym etapie narciarz popełni błąd, będzie ryzykował zdrowiem i życiem. W tym tekście podpowiadam, jak wybrać odpowiednie narty, wiązania i kijki na wyprawę polarną.

Nazywam się Adam Gawdzik, w firmie MGB Sport pomagam klientom w doborze sprzętu, również na wyprawy polarne. Kiedy do naszej firmy przychodzą osoby zainteresowane wyjazdem na daleką Północ, zaczynam od zadania szczegółowych pytań dotyczących wyprawy.

Niektóre z nich mogą być zaskakujące, bo pytam nie tylko o cel, ale też o to, z kim narciarz jedzie, czy wybiera się tam zawodowo (np. by prowadzić wyprawy turystyczne lub fotografować dla magazynów turystycznych), jakie ma plany narciarskie po powrocie itd. Te pytania pomagają mi zorientować się w rzeczywistych potrzebach.

Jaki sprzęt na wyprawę polarną? Fot. Tomasz Niesłuchowski
Jaki sprzęt na wyprawę polarną? Fot. Tomasz Niesłuchowski

Na podstawie odpowiedzi dobieram narty, wiązania, foki, kijki oraz dokonuję montażu sprzętu. Kluczowym i pierwszym pytaniem jest kierunek wyjazdu, bo inny sprzęt będzie potrzebny na północy Norwegii, a inny na Grenlandii czy na Spitsbergenie. Szczegółowo wyjaśnię to w dalszej części tekstu.

Zapewne interesuje Cię też cena sprzętu na wyprawę polarną. Każdy zestaw wyceniamy indywidualnie, cena uzależniona jest to od specyfikacji sprzętu oraz rodzaju fok. Dlatego zachęcam do indywidualnego kontaktu ze mną.

Narty na wyprawę polarną

Przy wyborze nart pod kątem wyprawy polarnej największym zmartwieniem jest dobór szerokości narty. Często popełnianym błędem jest to, że klienci chcieliby mieć narty do wszystkiego. A niestety w wymagającym terenie nie można iść na kompromisy. Odradzam więc kupowanie nart uniwersalnych i przekonuję, że lepiej wybrać dwie pary nart na różne warunki, niż mieć tylko jedną „uniwersalną”, która nie sprawdzi się w pełni w żadnych.

W skrócie:

Narty na wyprawę polarną: Alpina Discovery 68
Narty na wyprawę polarną na płaskim terenie: Alpina Discovery 68
Narty na wyprawę polarną do Skandynawii: Madshus Panorama M78
Narty na wyprawę polarną do Skandynawii: Madshus Panorama M78
  • na interior islandzki, który potrafi być bardzo zróżnicowany pod względem rodzaju śniegu (a często po prostu lodu) poleciłbym jednak bardziej uniwersalne narty.

Jeżeli ktoś chce mieć jedną parę nart bardziej uniwersalnych, to wtedy proponuję Madshus 62 lub Madshus M68, ewentualnie Alpina Discovery 80. Ale może to okazać się nieoptymalnym rozwiązaniem w skrajnych warunkach (np. na kopnym śniegu pójdzie, ale może być za mało wyporna). Dużo zależy od terenu wyprawy, pory roku oraz wagi narciarza.

Co ważne, w doborze sprzętu na wyprawę polarną warto kierować się też masą narciarza – osoby cięższe (około 90-100 kg i więcej) powinny od razu zainteresować się szerszymi lub dłuższymi nartami, a dla lżejszych (np. ważących około 50-70 kg) wystarczające mogą być narty dobrane według indeksów wagowych.

Wiązania na wyprawę polarną

Kiedy mamy już narty, to kolejnym krokiem jest wybór wiązań i butów na wyprawę polarną. W przypadku wiązań narciarskich mamy nieco większą dowolność, bo możemy wybrać między dwoma podstawowymi systemami:

Wiązania na wyprawę polarną - ROTTEFELLA NNN BC MAGNUM BackCountry
Wiązania na wyprawę polarną – NNN BC MAGNUM BackCountry
  • a wiązaniami, które umożliwiają „wpięcie się” zwykłymi butami nienarciarskimi.

Systemy te mają swoich zwolenników, ale zarówno na twardszym śniegu, jak i w puchu, obydwa się sprawdzą. O wiązania NNN BC trzeba jednak bardzo dbać powinny być zawsze porządnie nasmarowane odpornym na niskie temperatury smarem, dodatkowo ten typ wiązań jeśli się oblodzi jest wtedy ciężki do wypięcia, zalecał bym zawsze zabranie ze sobą zapasowej pary.

Dla porządku dodam, że są jeszcze wiązania w systemie NN75 typu „kaczy dziób”, ale jest on tak rzadko stosowany, że należy już raczej do historii. Buty w tym systemie mają jeden minus przy przebiegu rzędu 2000km „płetwa” mocująca potrafi pęknąć.

Dokładnie porównanie butów narciarskich na wyprawę polarną wkrótce znajdziesz w osobnym artykule.

Wyprawa polarna fot. Rafał Nebelski
Wyprawa polarna fot. Rafał Nebelski

Czym kierować się w wyborze wiązań na wyprawę polarną?

Według mnie… wygodą buta. Jeżeli dobrze się czujesz w butach backcountry typu Alpina Alaska – wybierz wiązania NNN BC. Jeżeli masz jednak dobre zimowe „arktyczne” buty zimowe – wtedy dobrym rozwiązaniem będzie system bezpośredniego mocowania zwykłych butów australijskiej firmy Ice Track.

Jeżeli miałbym wybierać dla siebie, to zdecydowałbym się jednak na ten drugi system. Mocowanie do nart zwykłych butów świetnie sprawdza się w ekstremalnie niskich temperaturach. Nigdy żaden z naszych klientów nie narzekał na pękanie plastiku, co w wiązaniach NNN BC niestety się zdarza.

W wiązaniach Ice Track do narty montujemy płytę z otworami, do niej przykręcamy piętkę, która umożliwia regulację w osi tył-przód oraz lewo-prawo. Dzięki temu chodzi się bardzo wygodnie. Ten system daje też większy komfort termiczny – specjalistyczne buty zimowe lepiej izolują od ekstremalnego chłodu niż buty Alpina Alaska. Ma to duże znaczenie, kiedy odpinamy narty (one też są izolatorami!) i musimy długo rozstawić namiot na srogim mrozie.

Czy system NNN BC ma jakieś przewagi? W terenie polarnym nie, ale sprawdzi się on u narciarza, który nie zapuszcza się regularnie w regiony z aż tak skrajnie niskimi temperaturami. Jeżeli swojego sprzętu będziesz używać przede wszystkim w Polsce, to ten system będzie dobrym rozwiązaniem.

Zresztą preferencje naszych klientów są różne. Na przykład fotografowie magazynu National Geographic używają swoich porządnych, ciepłych butów i wiązań Ice Track. Oni traktują narty tak, jak rakiety śnieżne. Na Spitsbergen, Islandię czy Grenlandię większość naszych klientów wybiera jednak NNN BC. Pewnie dlatego, że sprzętu używają po powrocie w Polsce.

Foki do nart – bez nich ani rusz

Foki na wyprawę polarną. Fot. Adam Gawdzik
Foki na wyprawę polarną. Fot. Adam Gawdzik

W fokach, podobnie jak w wiązaniach, również mamy dwie filozofie: foka montowana na stałe lub foka zdejmowalna.

Większość polskich narciarzy backcountry używa fok zdejmowalnych. Zresztą trudno mi sobie wyobrazić używanie w polskich warunkach fok przymocowanych na stałe. Foki zdejmowane zakłada się na podejścia, a zdejmuje w terenie płaskim i na zjazdach. Nie ma w tym żadnej filozofii.

Co dają foki montowane na stałe?

Osoby, które jeżdżą na Północ regularnie, najczęściej decydują się na foki przyklejane na stałe. Aby je przymocować, najpierw należy przygotować ślizg, następnie nasmarować klejem fokę i porządnie nakleić ją na nartę. Nie ma potrzeby używania klamry z tyłu do mocowania. Takiej foki już nie zdejmuje się podczas wyprawy.

Dla narciarzy, którzy chodzą na nartach BC po polskich górach, może wydawać się to mało intuicyjne, że ktoś może chcieć mieć foki bez możliwości ich zdjęcia. W trudnych warunkach polarnych nie jest to jednak potrzebne; kiedy ciągniemy kilkadziesiąt kilogramów w pulkach, to chcemy wręcz … ograniczyć prędkość na zjazdach.

Poza tym foka montowana na stałe ma jeszcze tę przewagę, że nie dopuszcza do gromadzenia się śniegu między nieidealnie przyklejoną foką a nartą. Brak konieczności walki z tym problemem podczas mocnej śnieżycy, niskiej temperatury i silnego wiatru to wyższy komfort psychiczny i bezpieczeństwo.

Materiał i szerokość fok – praktyczne wskazówki

  • Jeżeli idziemy z pulkami, a na trasie są liczne trawersy, to lepiej mieć foki docinane na całej szerokości narty. Dzięki temu foki idealnie wpisują się w taliowanie narty. Taka foka znacznie lepiej się trzyma, co ma szczególnie duże znaczenie w trudnym i stromym terenie, kiedy ciągniesz za sobą sprzęt.
  • W fokach zdejmowalnych foka nie musi być idealnie dopasowana do talii narty. Może być docięta w pasek zgodnie z najmniejszą szerokością narty, która wypada pod stopą.
  • Jeśli chodzi o materiał, to w trudnym terenie polarnym rekomenduję mieszankę syntetyczno-moherową. Moher daje lepszy poślizg, ale jeżeli nie ma domieszki nylonu, to nasiąka wodą i gorzej trzyma. W MGB Sport korzystamy z produktów dwóch europejskich producentów, które znakomicie sprawdzają się na wyprawach naszych klientów.

Kijki na narciarską wyprawę polarną

Ostatnim, czysto sprzętowym elementem wyposażenia, które pomagamy dobierać naszym klientom, są kijki. Tu teoretycznie są dwie opcje:

Napisałem „teoretycznie”, bo w praktyce osoby, które regularnie jeżdżą na Północ najczęściej biorą ze sobą kije o stałej długości – ze względu na możliwość uszkodzenia regulacji wysokości.

Kijki na wyprawę polarną. Fot. Janusz Mazurek
Kijki na wyprawę polarną. Fot. Janusz Mazurek

Głównym problemem w kijkach o stałej długości jest wysokość rączki. Dlaczego? Kiedy idzie się długo, to ręka zaczyna opadać ze zmęczenia i chce się trzymać kijek nieco niżej. Wtedy krew lepiej krąży w rękach. Rozwiązaniem jest więc albo kijek regulowany, albo ręczne doklejenie korka (chwytanie aluminium w tak niskich temperaturach byłoby niebezpieczne!) na odcinku przynajmniej 30 centymetrów poniżej rączki.

Jeśli jednak zdecydujesz się na kije o stałej długości, koniecznie wybierz kijki z uchwytem w formie pętelki. Znany z kijków biegówkowych uchwyt w formie rękawiczki jest bardzo niewygodny już podczas „zwykłych” wypraw backcountry. Na terenach polarnych zakładanie i ściąganie kijków w grubej rękawicy będzie praktycznie niemożliwe.

Wybierając kije regulowane bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na jakość systemu blokującego – ruchome elementy plastikowe dyskwalifikują taki system od razu ze względu na możliwość jego uszkodzenia.

Wyprawa polarna fot. Tomasz Niesłuchowski
Wyprawa polarna fot. Tomasz Niesłuchowski

Masz pytania o sprzęt na wyprawę polarną?

Możesz do mnie napisać lub zadzwonić (505 456 404). Postaram się pomóc, bez względu na to, czy szukasz konkretnego modelu nart, butów, fok, czy dopiero poznajesz temat wypraw polarnych.

Możemy też przegadać Twoje wątpliwości w naszym sklepie w Warszawie na Bemowie ul. Konarskiego 8. Będzie to też dobra okazja, by zobaczyć sprzęt „na żywo” i wziąć go do ręki.


Ten tekst powstał na bazie doświadczeń zebranych podczas wypraw organizowanych przez z Narval- Ekspedycje Polarne oraz podróżników polarnych, którym przygotowywałem sprzęt na wyprawy:

  • Norbert Pokorski
  • Łukasz Supergan
  • Jan Matuszewski
  • RunDog Michał Kiełbasiński
  • Joanna Mostowska
  • Jasiek Mela
  • Polish Female Expedition
  • Grupa Foto Ornitomas… :
  • Piotr Chara
  • Rafał Nebelski
  • Janusz Mazurek
  • I wielu innych…

Autorem zdjęcia głównego jest Janusz Mazurek.

Zobacz więcej zdjęć z naszych wypraw polarnych

Adam Gawdzik
Social media

Dodaj komentarz